Pijany z dwoma zakazami prowadzenia pojazdów uciekał przed policją
Cała historia ma swój początek w niedzielny (6.07.2025) poranek na drodze krajowej nr 10 w Emilianowie, w powiecie bydgoskim. Około 10.30 policjanci ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy prowadzili tam kontrolę trzeźwości. Jednym z kontrolowanych był mężczyzna kierujący audi a6. Nie byłoby w tym nic szczególnego gdyby nie fakt, że po wykonanym badaniu, którego wynik na zawartość alkoholu w organizmie był pozytywny, mężczyzna z impetem odjechał kontrolującym go policjantom. Patrol natychmiast rozpoczął za nim pościg.
Kierowca nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe do zatrzymania i kontynuował ucieczkę jadąc w stronę Solca Kujawskiego. W pewnym momencie policjanci stracili go z pola widzenia, jednak kontynuowali pościg. Dojeżdżając do Makowisk zauważyli, iż audi zjechało z drogi i uderzyło w drzewo. Policjanci jak najszybciej zatrzymali radiowóz po czym podbiegli do rozbitego auta od strony kierowcy, jednak jego już w nim nie było. Będący na miejscu świadkowie przekazali funkcjonariuszom, że ten uciekł do lasu. Od nich również mundurowi uzyskali rysopis mężczyzny.
Po upewnieniu się, że innym uczestnikom ruchu nic się nie stało rozpoczęły się jego poszukiwania. Na miejsce zostały skierowane przez dyżurnego kolejne patrole, zarówno ruchu drogowego jak i policjanci z komisariatu na Wyżynach. Na efekty ich pracy nie trzeba było długo czekać. Kilkadziesiąt minut później kryminalni z Wyżyn namierzyli 36-latka w głębokim lesie.
Bydgoszczanin został poddany ponownemu sprawdzeniu trzeźwości. Wykazało ono 1,2 promila alkoholu w organizmie. Ta zawartość będzie poddana jeszcze badaniu retrospektywnemu z uwagi na upływ czasu.
Na tym jednak nie koniec. Po sprawdzeniu jego danych personalnych w policyjnych systemach informatycznych okazało się, że kierował pojazdem pomimo orzeczonych przez Sąd Rejonowy w Bydgoszczy dwóch zakazów prowadzenia pojazdów obowiązujących do stycznia 2027 roku.
Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do szpitala, gdzie została mu pobrana krew do badań, a następnie do policyjnego aresztu.
Bydgoszczanin usłyszał zarzuty dotyczące prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, złamania sądowych zakazów prowadzenia pojazdów, a także niezatrzymania się do kontroli i ucieczki przed patrolem dającym sygnały świetlne i dźwiękowe do zatrzymania. Na tym jednak nie koniec. Poniesie również odpowiedzialność za wykroczenia drogowe.
Wczoraj (7.07.2025) prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór.
autor: kom. Lidia Kowalska
publikacja: kom. Lidia Kowalska