Bank Mleka Kobiecego w Toruniu
O tym, że naturalne karmienie jest najzdrowszą formą odżywiania najmłodszych maluchów, nie trzeba nikogo przekonywać. Taki sposób karmienia nabiera szczególnego znaczenia w przypadku wcześniaków i noworodków z poważnymi problemami zdrowotnymi. Niestety, nie wszystkie takie dzieci mogą być karmione przez własne mamy. Powodem są różnej etiologii zaburzenia laktacyjne, choroby, przyjmowane leki.
- Bank będzie służył wszystkim potrzebującym tego dzieciom w Kujawsko-Pomorskiem, nie tylko tym urodzonym i hospitalizowanym w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym, ale także, stosownie do potrzeb, w innych szpitalach w całym regionie. Sukcesywnie będą podpisywane stosowane porozumienia – podkreśla marszałek Piotr Całbecki.
Stworzony w Toruniu system pozyskiwania, przechowywania i dystrybucji mleka kobiecego jest w stu procentach bezpieczny. Mleko od zdrowych dawczyń (wolontariuszek) będzie w nim najpierw poddawane procesowi pasteryzacji, potem badaniu mikrobiologicznemu, a następnie mrożone do temperatury minus 20 stopni Celcjusza. Tylko w stanie głębokiego zamrożenia będzie przekazywane placówkom zgłaszającym na nie zapotrzebowanie, a w banku przechowywane szafach chłodniczych ze stałą, monitorowaną temperaturą. Wyposażenie banku składa się między innymi z szafy do mrożenia, analizatora i pasteryzatora mleka, laktatorów, sprzętu komputerowego, niezawodnego systemu precyzyjnego znakowania opakowań z drukarką termotransferową i skanerem kodów oraz gwarantującej pełną sterylność komory laminarnej.
Bank zajął pomieszczenia w kompleksie szpitalnym przy ulicy Świętego Józefa. Koszt ich remontu (250 tysięcy złotych) pokrył w całości samorząd województwa.
Źródło: Beata Krzemińska, rzecznik prasowa Urzędu Marszałkowskiego