Miał 2,7 promila za kierownicą opla, teraz czekają go surowe konsekwencje
Od kilku dni (od 14.03.2024 roku) obowiązują już przepisy (artykuł 44 b kodeksu karnego), zgodnie z którymi sąd orzeka przepadek pojazdu mechanicznego lub jego równowartości za przestępstwo w ruchu drogowym. Na ich podstawie policjanci odbiorą samochód, gdy:
- zawartość alkoholu w organizmie kierującego przekroczy 1,5 promila we krwi lub 0,75 mg/dm w wydychanym powietrzu;
- sprawca katastrofy, osoba sprowadzająca bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy albo sprawca wypadku drogowego dopuści się tych czynów w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego;
- sprawca katastrofy, osoba sprowadzająca bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy albo sprawca wypadku drogowego zbiegnie z miejsca zdarzenia;
- sprawca katastrofy, osoba sprowadzająca bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy albo sprawca wypadku drogowego wypije alkohol lub zażyje środek odurzający po popełnieniu tych czynów - lecz przed badaniem trzeźwości albo badaniem na obecność środków odurzających;
- nietrzeźwy lub znajdujący się pod wpływem środka odurzającego kierujący:
a) był już wcześniej prawomocnie skazany za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego albo za takie przestępstwa związane z katastrofą i wypadkiem;
b) znajduje się w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, orzeczonego w związku ze skazaniem za przestępstwo.
Należy jednak pamiętać, że przedmiotem tymczasowego zajęcia nie mogą być pojazdy mechaniczne objęte umową leasingu, tzw. pojazdy firmowe lub objęte współwłasnością. W takim wypadku będzie orzekany przepadek jego równowartości, albo w przypadku pojazdów służących do wykonywania czynności zawodowych lub służbowych polegających na prowadzeniu na rzecz pracodawcy – nawiązka.
Z tego typu konsekwencjami musi liczyć się zatrzymany wczoraj (17.03.2024) około 16.30 kierowca opla insigni. 47-latek został zatrzymany przez policjantów ruchu drogowego na ulicy Wojska Polskiego w Bydgoszczy. Przeprowadzone badanie jego stanu trzeźwości wykazało 2,7 promila alkoholu w organizmie. Bydgoszczanin stracił prawo jazdy i odpowie za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Natomiast jego pojazd został odholowany administracyjnie na parking strzeżony. Po wyjaśnieniu kwestii związanych z prawem własności samochodu, może on się stać przedmiotem tymczasowego zajęcia mienia w ramach nowych przepisów.